Byłam różą, czerwoną jak krew, piękną jak ocean.
Gdy zerwano pierwszy płat, wykrwawiłam się w tych dłoniach.
Miałam światło i ciemność, które stały się jednością.
A słońce gotuje uczucia, księżyc koi do snu..
Ból.
Piaszczysty brzeg to droga, bo widać wschód płomieni.
Ból.
Piaszczysty brzeg to droga, bo widać wschód płomieni.
Zbieram płaty, rozrzucone na tafli, by znów zakwitnąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz