Nie wiesz jak to jest, kiedy słońce zaczyna parzyć.
Nie wiesz jak to jest, kiedy topisz się będąc na lądzie.
Nie możesz usłyszeć jak płaczę, leżąc w zimnym domu.
Nie możesz usłyszeć jak brakuje mi tchu, gdy nie jesteś sam.
Wytłumacz jak unikać ognia, który niszczy dusze.
Wytłumacz czemu zostawiłeś bym zamarzła.
Mimo,że wciąż czuje, potrzebuje chwili snu.
Wypuściłeś moje demony i stanąłeś po ich stronie.
Nie wiesz jak to jest, kiedy serce stygnie zawieszone.
Nie wiesz jak to jest, kiedy cisza maskuje chaos.
Nie możesz usłyszeć jak wołam, gdy jesteś po drugiej stronie.
Nie możesz usłyszeć jak upadam, nie podając ręki.
Uwielbiam pisac i czytac wiersze tego stylu. Swietny wpis ;) .
OdpowiedzUsuńWow, gratuluję talentu, ja nigdy nie potrafiłam napisać wiersza
OdpowiedzUsuńPięknie napisane :)
OdpowiedzUsuńwww.nouw.com/ania_lubkowska
Jejku, poezja coś co kocham *_* Zostaję tutaj!
OdpowiedzUsuńhttp://nastolatkamama.blogspot.com/
Oo matko jaki piękny wiersz 💕
OdpowiedzUsuń